Przyjęcie granic- podpisał geodeta bez uprawnień! Pomocy!

Dyskusje na dowolne tematy "około-geodezyjne". Zapraszamy !
lutka32

Przyjęcie granic- podpisał geodeta bez uprawnień! Pomocy!

Post autor: lutka32 »

Witam, jestem tu "nowa", więc bardzo proszę o wyrozumiałość dla laika.
Mam bardzo duży problem.Posiadam działkę orną (dł. 1500 m), którą od kilku lat przyorywał po trochu sąsiad. Szczególnie widoczne było to, kiedy np. miał zupełnie inną uprawę (rzepak orał wcześniej- skiby z mojego pola pszenicznego lądowały u niego) Jest to długa działka, przesunięcie granicy o kilka metrów daje kawałek powierzchni. Pomijając, że moje milczenie dawało sąsiadowi przyzwolenie na kolejne lata. Próbowałam się z nim porozumieć, ustanowić miedzę,wspólnie wezwać geodete- bezskutecznie. W końcu zdecydowałam się zrobić to na własny koszt. Skorzystałam z jednego z biur świadczących usługi geodezyjne. Pan podjął się zlecenia. 24. 06.2010 został sporządzony protokół z przyjęcia granic nieruchomości- obie strony wyraziły ostatecznie zgodę na wytyczoną linię graniczną. Zostały umieszczone kołki graniczne. Jednak zgoda drugiej strony była ustna- miała podpisać protokół w późniejszym terminie (sąsiad jest współwłaścicielem tamtej działki z bratem- postępowanie spadkowe, nie rozdzielili jeszcze tej współwłasności). Czekałam cierpliwie do jesieni- mój geodeta twierdził, że podpisany już protokól i resztę dokumentów złożył w Starostwie, ale "sezon urlopowy" więc czekamy. O sprawie zapomniałam. Teraz, po upływie ponad roku ponowiłam prośbę o dostarczenie protokołu- geodeta kilkakrotnie mnie zwodził, zwlekał- ostatecznie przyparty do muru- dostarczył "Protokół przyjęcia granic nieruchomości".
Dziwne:
- nie ma pieczątki Starostwa
-pierwsza strona jest kserokopią, nie jest potwierdzona za zgodność z oryginałem
-brak nazwiska geodety uprawnionego, jest tylko numer uprawnień
-brak numeru szkicu polowego
-brak informacji wg jakiego stanu prawnego lub z katastru nastąpiło przyjęcie granic
-na drugiej stronie pieczęć "GEODETA" i podpis pana, który jest właścicielem biura usług geodezyjnych- to on przyjmował moje zlecenie

Ponieważ miałam dostęp do jednej z map sporządzonych przez tą firmę- zauważyłam, że numer uprawnień z mojego protokołu należy DO INNEJ OSOBY! Ten numer nie należy do pana, który podpisał protokół jako geodeta uprawniony. Ba! Zdążyłam się dowiedzieć, że ten pan WOGÓLE NIE MA UPRAWNIEŃ! Mają je pracownicy jego firmy.Poszłam do Starostwa-chciałam sprawdzić, czy wogóle złożył ten operat (tak się to chyba określa). Otóż Starostwo ma tylko zarejestrowane takie zlecenie- nic więcej. Zatem mam 2 strony dokumentu, który nie ma żadnej mocy prawnej, kołki graniczne, które nic nie znaczą, protokół podpisany przez geodetę BEZ UPRAWNIEŃ (wiedza wiarygodna), który w tym dokumencie posłużył się numerem uprawnień innej osoby.
Dzwoniłam do niego mówiąc, że nie złożył dokumentów w Starostwie- zbywał mnie, pyta do czego mi to potrzebne, przecież kołki są wbite itd.
Nie chcę człowiekowi robić kłopotów, ale chcę go zmusić do załatwienia sprawy do końca. Wiem, że mogę złożyć skargę, wiem że miałby kłopoty, gdybym ten protokół pokazała w Starostwie. Może czuje się pewnie- jego żona tam pracuje. Ale powiedzmy, w tym przypadku niekoniecznie pomogłoby mu to.Nie chcę go wkopać, nie chcę też świadomości, że wyrzuciłam pieniądze w błoto.
Dlaczego tak zrobił? Źle coś pomierzy i odrzucono mu tą dokumentację? Zgubił? Musiałby ponosić jakieś dodatkowe koszty? (ale wtedy wziąłby po prostu ode mnie więcej- kosztowało mnie to 850 zł)
Co z tym "fantem" robić???????? Nie będę przecież brać kolejnego geodety.
Proszę, doradźcie!!!!!!!!!!!!!!
Igor
____
____
Posty: 173
Rejestracja: 24 lis 2009, 14:17
Lokalizacja: Katowice

Re: Przyjęcie granic- podpisał geodeta bez uprawnień! Pomocy

Post autor: Igor »

Czy na protokole są podpisy sąsiadów? Może tu jest problem. Nawet jeśli właściciele sąsiedniego gruntu podpisali protokół ale nie została jeszcze przeprowadzona sprawa spadkowa to sytuacja nie do końca jest jasna.
"Using no way as way to having no limitation as limitation" Bruce Lee
janek
______
______
Posty: 610
Rejestracja: 21 mar 2005, 18:37

Re: Przyjęcie granic- podpisał geodeta bez uprawnień! Pomocy

Post autor: janek »

To są wszystko domysły. Jeśli Pani chce wyegzekwowac wykonanie zlecenia to najpierw wyznaczyłbym temu geodecie ostateczny termin załatwienia sprawy. Gdyby to jednak nie poskutkowało, niestety trzeba byłoby oficjalnie wystąpic do podgik z pytaniem o ten właśnie operat. Gdyby sprawa się przeciągała, zostaje jeszcze WINGiK. Tak pokrótce droga administracyjna.
Janek B.
lutka32

Re: Przyjęcie granic- podpisał geodeta bez uprawnień! Pomocy

Post autor: lutka32 »

Dziękuję za porady.
Protokół podpisany jest przez obie strony, więc tu jest ok.
Operatu nie ma- w Geodezji w Starostwie.
Rozmawiałam z nim jeszcze raz- zadeklarował,że złoży dokumenty. Rozmowa jednak była ponownie bardzo, powiedzmy "mętna".
Sprawdzę to za jakieś 3 tygodnie, jeśli nadal nie będzie przejadę się do jego biura i chyba jednak dam ultimatum, że w przypadku nie załatwienia idę z tym do Starostwa.
Oby poskutkowało. Swoją drogą dziwne. Nie sądziłam, że takie przypadki się zdarzają. Może naiwna jestem.
Jeszcze raz dziękuję. W razie dalszych problemów pozwolę sobie wrócić z ewentualnym zapytaniem.

Pozdrawiam
ODPOWIEDZ